Wśród wielu propozycji, rankingów, ofert książkowych, wśród analiz czytelniczych na tegoroczne lato, chciałabym zaproponować trochę odmienną formę obcowania z literaturą.
Lato było gorące, wyjątkowe, pełne wrażeń. Przyznam szczerze, niewiele opisałam książek, których historie wzbogaciłyby mojego bloga, za to, dałam się porwać wakacyjnym wrażeniom z literackich spotkań, festiwali i spacerów.
„Literacki Sopot” już za nami, a szkoda, bo chciałoby się więcej, słuchać i debatować o sprawach ważnych, przy akompaniamencie szumu morza, bez względu na pogodę i okoliczności.