Tradycyjnie, co roku ubieram choinkę i jak zawsze mam dylemat czy wybrać żywą, pachnącą lasem, czy może sztuczną? Która lepsza, zieleńsza, bardziej pachnąca, ekologiczna, symetryczna …

Co za różnica? Najważniejsze, aby dom wypełnił się świąteczną magią i jedyną w tym czasie atmosferą szczęścia. Zadbajmy o to, aby to symboliczne drzewko przypominało nam o tym, co ważne w tym czasie cudów, i że w głębi serca ciągle jesteśmy dziećmi. 

Jestem ciekawa czy już ubraliście choinkę? Jeśli nie, a jesteście molami książkowymi, to proponuję garść inspiracji. Spróbujmy stworzyć bożonarodzeniową atmosferę w naszej biblioteczce, miejscu gdzie lubimy czytać. 

Stwórzcie wyjątkowe literackie drzewko! Dajcie upust swojej wyobraźni. Pochwalcie się swoją pasją wszystkim, którzy jeszcze jej nie znają. Złóżcie hołd literaturze, bo świętowanie może mieć wiele twarzy. Zielone drzewka już dawno stały się nudne i przewidywalne, teraz czas na coś wyjątkowego! Na książkową choinkę 🙂

 

 

Z jakich powieści ułożycie swoje drzewko? Z kryminałów, historii obyczajowych, dramatów, poezji czy z klasyki literatury? A może według serii, koloru, wydawnictwa, autora? Możliwości jest wiele.

 

Jeśli to dla Was za wiele, proponuję mały akcent w postaci ozdoby, stworzonej z ulubionych cytatów z ważnych powieści 🙂 

 

 

Jestem ciekawa czy odważycie się na zamianę tradycyjnego drzewka na oryginalną, literacką aranżację? Jak Wam się podobają książkowe choinki?