Pogoda zachęca do wyjścia na zewnątrz, do przebywania wśród zieleni, do łapania promieni słońca, do wsłuchania się w odgłosy ptaków, do podziwiania krajobrazu.

To dobry czas, na zabranie ze sobą wiklinowego kosza ze smakołykami, koca i ulubionej książki. Warto odpocząć od gwarnego miasta i stresujących obowiązków. Kilka wolnych dni w zupełnie innym miejscu, może odmienić samopoczucie i sprawić, że nabierzemy energii i optymizmu. Barwy, zapachy wiosny i odgłosy przyrody, umilą czytanie w jakimś magicznym zakątku.

 

Są miejsca zupełnie zwyczajne – ukwiecona łąka w parku, zaciszna ławeczka wśród bzów, przydomowy hamak wśród jabłoni… i są niezwykłe, sprzyjające literackim zachwytom, stworzone specjalnie do czytania.  Popatrzcie sami 🙂

 

 

 

 

Są jeszcze miejsca, które tworzą wyśnioną oazę ciszy i spokoju. W takich zakątkach można czytać i czytać bez końca 🙂

 

 

Ogród z niespodzianką!
 

 

 

 

A gdyby tak, zorganizowano dla moli książkowych bibliotekę pod chmurką, tak jak w jednym z parków Nowego Jorku. Cudowna sprawa! Przyznajcie sami 🙂

 

  A wypożyczalnia na plaży – wyjątkowa!

 

 

Lubicie czytanie w plenerze? Napiszcie 🙂