Dziś wszystko zależy od nas!
Czy uśmiejemy się z czyjegoś żartu, czy wyrazimy swoje niezadowolenie, a może sami spłatamy komuś figla? Idealny dzień na niewinne oszukaństwo! Czas „wrabiania” – prima aprilis!

 

„Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
– Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy!”
 
Spróbujmy wyzwolić szczery śmiech i zarazić nim innych. I, gdy ktoś w ciebie „pstryknie” żartem postaraj się z nim zagrać! Cokolwiek, byle dowcipnie.

 

„W bibliotece:
– Czy mogę pożyczyć książkę pt. „Jak zostać milionerem”
– oczywiście.Proszę. 
– Dziękuję. Chwileczkę, ale ona ma tylko połowę stron!
– O co panu chodzi? Nie wystarczy panu pół miliona?”

 

Odłóż na moment pilne sprawy, zapomnij o paragrafach, na bok książki, artykuły, wystąpienia i pozwól sobie na grę z celną ripostą, z iskrą, z humorem. Dziś śmiech może dostać się przez dziurkę od klucza, uchylone okno, znienacka, bo powaga – kulturalnie zapuka do drzwi. Wymyśl żart, kawał, psotę, a zobaczysz jak twoje otoczenie wypełni się pozytywną energią. 

 

„W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. 
Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
– Jaka książkę pani czyta?
– „Geografię seksu”.
– I jaka jest główna myśl tej książki?
– Ze najlepszymi kochankami sa Żydzi i Indianie.
– Pani pozwoli ze się przedstawię: Nazywam się Mojżesz Winnetou”.
 

Powodzenia 🙂