smacznie
Jak bezboleśnie i smacznie schudnąć? Czuć się przy tym szczęśliwym i pełnym energii. Jak nie odmawiać sobie pysznego jedzenia, a przede wszystkim deserów? Nie wpadać w kolejną pułapkę diet beztłuszczowych, sproszkowanych, być niewolnikiem liczenia kalorii…

 Na te i wiele innych pytań można znaleźć odpowiedź w niezwykłej książce – „Karolina na detoksie. Oczyszczanie organizmu w 7 dni”, autorstwa Macieja Szaciłło i Karoliny Kopocz.
 
Dlaczego niezwykła? właśnie dlatego, że to nie tylko książka kucharska, ale też poradnik, pamiętnik, a przede wszystkim wskazówka jak dobrze żyć. Pokochać siebie, swoje fałdki, oponki, krągłości. Spojrzeć „smokowi w oczy” i zastanowić się nad istotą jedzenia. Odpowiedzieć sobie na pytanie, czym jest posiłek: nagrodą, karą, walką?
 
„Kochałam je i nienawidziłam zarazem. Tyłam, gdy traciłam poczucie bezpieczeństwa. Chudłam, kiedy byłam szczęśliwa. Z każdym dodatkowym kilogramem spadała moja samoocena. Bałam się lata.”
 
Relacjonuje w swoim pamiętniku autorka. Opowiada o głodówkach, dietach, momentach obżarstwa w chwilach kryzysu, o kolejnych detoksach, nie przynoszących rezultatu. Efekt był odwrotny – waga rosła. Czuła zmęczenie, głód, tęsknotę za smakiem i … depresję. Swoją samotność zagłuszała jedzeniem, które dawało jej chwilowe poczucie bezpieczeństwa.
 
„Czułam się dobrze, kiedy miałam pełną spiżarnię (…). Pustce na półce towarzyszyła pustka emocjonalna”.
 
Przyznaje, że nie kochała siebie, własnego wnętrza, a swojej wartości szukała w czymś tak zewnętrznym jak ciało. „Tłuszcz okrywał koił bronił”. Jej problem nie tkwił na talerzu, ale w głowie. Zrozumiała, że dopóki nie zrobi porządku z myśleniem o sobie, to nie uda się jej uporać z ciałem.
 
Pomógł jej w tym Maciej , który od kilku lat gotuje w programie „Dzień dobry TVN”. Zaproponował techniki oddechowe, wyciszenie – oczyszczenie organizmu ze złych myśli o ciele. Podstawowym kryterium stało się pokochanie i zaakceptowanie siebie. Dopiero wówczas pojawiła się chęć dbania o osobę, która jest bliska, czyli o siebie.
 
Maciej nie zamęczał Karoliny głodówkami. Wręcz przeciwnie: dania które jej zaproponował, kusiły barwą, zapachem i smakiem, a ich przygotowanie było proste i nie zawierało wiele czasu. Specjalna kompozycja posiłków spowodowała, że Karolina schudła 20 kg!
 
„Kierujcie się intuicją. Oglądajcie, wąchajcie, próbujcie. Bawcie się nie tylko smakiem, ale również fakturą, konsystencją i kolorem. Podmieniajcie składniki w przepisach. Dajcie się ponieść wyobraźni. I pamiętajcie, że w ostatecznym rozrachunku ważne jest nie tylko to, co macie na talerzu, ale również to, jak jesteście nastawieni do jedzenia i … do siebie”.
 
Tytułowej Karolinie wreszcie się udało! Osiągnęła wymarzoną wagę, zyskując apetyt na życie.
 
Z nami dzieli się radością z przeżywania nowych smaków, zapachów, gamy kolorów. Często doradza, poleca, podpowiada gdzie kupić egzotyczne składniki. Trochę upraszcza dania Maćka, wprowadzając swoje warianty potraw. Zwierza się ze słabości jakie ogarnęły ją w trakcie trwania detoksu, czasami, używając dosadnych stwierdzeń. Dzięki temu zabiegowi nie tworzy się dystans z czytelnikiem. Czujemy się świadkami jej odczuć i zmagań.
 
Oprócz wielu inspirujących przepisów, książkę wzbogacają cudowne zdjęcia. Przydatne są informacje o wartościach odżywczych produktów i ich wpływie na nasz organizm. Do takich należą wiadomości o niedocenianej przez nas pokrzywie i sposobie, aby ją przyrządzić, także o poetycko brzmiącym – jarmużu :), czy wodorostach. Wiele składników bezcennych dla naszego zdrowia!
 
Jestem zafascynowana kuchnią jaka proponuje Maciej Szyciłło, podziwiam Karolinę za jej odwagę i chęć wejścia do świata Maćka. Ich pasja, dała w efekcie ten poradnik. A do mojego życia wprowadziła powiew świeżości, kolorów smaków i zapachów, ale też wiedzy. Z uwagą przeczytałam komentarze dietetyczki – Hanny Stolińskiej, której rady są na wagę złota.
 
Przyznam, że jestem osobą, preferującą jedzenie intuicyjne. Nie mam problemów z wagą i nie torturuje się drakońskimi dietami. Lubię proste potrawy z naturalnych składników, wzbogacone szczyptą miłości i nutą zachwytu do życia.  Dlatego książka jest idealna dla mnie.
 
Polecam wszystkim! Dania są przepyszne – sprawdziłam 🙂
 
 
 

Karolina Kopocz i Maciej Szaciłło są dziś małżeństwem z apetytem na życie 🙂


Polecam artykuły autorów książki: Maciej Szyciłło Karolina Kopocz piszą dla nas 🙂